środa, 5 grudnia 2007

Koń buloński



Głowę ma raczej kwadratową z prostym profilem, bystre oczy i małe uszy. Szyję ma mocną, nieco krótką, z delikatnym grzebieniem. Łopatkę skośną, ale niezbyt długą. Grzbiet krótki, muskularny i szeroki z potężnym zadem. Nogi krótkie, umięśnione z małą szczotką.
Rasa ta pochodzi z okolic Boulogne, w północno - wschodniej Francji. Hodowano dwa typy konia bulońskiego - jeden był ciężkim koniem pociągowym, drugi był lżejszy i szybszy, zwany mareyeur. Ten drugi typ używany był do transportu ryb znad morza do Paryża.

Koń buloński, pomimo swej wielkości, jest koniem eleganckim, co zapewne zawdzięcza przodkom - koniowi berberyjskiemu i arabskiemu. Najczęstsze umaszczenie to siwe, ale także dereszowate, kare, gniade lub kasztanowate. Ciało ma prawidłowe proporcje, a dodatkowego uroku dodaje mu gładka sierść, gruba, jedwabista grzywa i ogon. Mierzy 163 - 173 cm w kłębie.

SZYBKI RUCH
Koń buloński może poruszać się szybciej niż jakiekolwiek inny koń pociągowy, cechuje go także długi wykrok. Niektóre nadal pracują w gospodarstwach. Z obawy przed wyginięciem tej rasy opiekę nad hodowlą roztoczył rząd francuski.

Boulonnais ma wyrazistą, szlachetną gfłowę, zdradzającą wpływ krwi orientalnej. Jego mocna, zaokrąglona szyja jest pewnie osadzona na stromych, czasem krótkich łopatkach. Jego pierś jest szeroka i głęboka; kłoda zwarta z lekko ściętym, msywnym zadem. Kończyny muskularne z suchymi stawami, kopyta nieduże, twarde.

Do końca XIX wieku koń buloński pozostawał na usługach francuskiej armii. Ten potężny koń świetnie nadawał się do ciągnięcia powozów, wozów z amunicją i dział. Różne zastosowania znajdowano dla niego w ojczystym regionie - zaprzęgano je do najróżniejkszych pojazdów i maszym rolniczych i angażowano do najróżniejszych prac gospodarskich. Nierzadko wykorzystywano go także do transportu ładunków na piszczystym wybrzeżu, a nawet w płytkiej wodzie. Z jego pomocą hodowcy warzyw poławiali w morzu glony, których używali jako nawozu do swoich upraw.

Rasie bulońskiej wiedzie się dziś tak jak większości ras zimnokrwistych, czyli nie najlepiej. (Z tego, co wiem, w Polsce nie ma ani jednego osobnika tej rasy. ) Zadania, do których był wykorzystywany i za wykonanie których bardzo go ceniono, zostały przejęte przez maszyny. A jednak nadal są tacy, którzy od traktorów i kombajnów wolą czworonożnych "pracowników" w swoich gospodarstwach. Najważniejszy powóþd to ten, ze konie nie niszczą podłoża, jak ciężkie maszyny rolnicze. Dlatego oprócz względów czystko emocjonalnych, niektórzy rolnicy nadal angażują konie bulońskie, a nie traktory, do orania swoich upraw.

Głowę ma raczej kwadratową z prostym profilem, bystre oczy i małe uszy. Szyję ma mocną, nieco krótką, z delikatnym grzebieniem. Łopatkę skośną, ale niezbyt długą. Grzbiet krótki, muskularny i szeroki z potężnym zadem. Nogi krótkie, umięśnione z małą szczotką.

Brak komentarzy: